Jak podaje Ministerstwo Środowiska, planowane jest wykonanie 309 otworów poszukiwawczych do 2021 r. (128 na pewno, dodatkowych 181 opcjonalnie, w zależności od możliwości i wyników prowadzenia prac przez inwestorów). Możliwe są zmiany udzielonych koncesji oraz zakresów ich prac geologicznych.
Do tej pory Ministerstwo Środowiska wydało 113 koncesji poszukiwawczych m.in. dla firm: Chevron, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.
Pierwsze wiercenie rozpoczęło się w czerwcu 2010 r. w rejonie Łebienia (woj. pomorskie). Wiercenia oraz inne prace geologiczne składające się na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż gazu z łupków będą prowadzone przez podmioty, które uzyskały odpowiednie koncesje poszukiwawczo – rozpoznawcze.
Ministerstwo Środowiska jako organ koncesyjny względem firm, które mają koncesje m.in.: kontroluje realizację warunków wynikających z koncesji, otrzymuje od inwestorów coroczne sprawozdania, informacje na temat realizacji każdego kolejnego rodzaju prac oraz końcowe wyniki poszukiwań (co daje możliwość uzyskania przez Skarb Państwa cennych danych geologicznych i wyników prowadzonych prac, których koszty szacowane są nawet na kilka milionów dolarów za wykonanie 1 odwiertu i przekraczają możliwości budżetowe kraju).
Według szacunków Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego, przy obecnym tempie prowadzenia prac, zakończenie fazy poszukiwawczej gaz łupkowego w Polsce nastąpi za 5-8 lat. Nakłady finansowe, jakie są na to potrzebne to ok. 220 mld zł.
Wykonanie jednego otworu poszukiwawczego, jeśli po drodze nie wystąpią nieoczekiwane trudności proceduralne, kosztuje w Polsce ok. 15 mln dolarów. Szczelinowanie hydrauliczne to wydatek rzędu 5-8 mln dol.
Dziś "rzeczpospolita" poinformowała, że spółka Vabush Energy (grupa San Leon Energy) zrezygnowała z koncesji na poszukiwanie gazu w złożach niekonwencjonalnych na terenie województwa świętokrzyskiego. Z trzech koncesji poszukiwawczych (Legionowo i Mińsk Mazowiecki oraz Werbkowice) zrezygnował też ExxonMobil. Powód? Niesatysfakcjonujące dla koncernów wyniki fazy poszukiwawczej.